Dzisiaj postanowiłam, że w końcu pokarzę Wam moje ulubione french manicure, które wykonuję bardzo często. Pierwszy jest to zwykły french, natomiast zamiast białego lakieru użyłam bardzo drobniutkiego jasnego brokatu. Najpierw nałożyłam odżywkę Simple Beauty ( odżywka podkładowa z jedwabiem), następnie pomalowałam paznokcie dwa razy lakierem Bell Air Flow nr.34. następnym etapem było pomalowanie końcówek paznokcia również tym lakierem i posypanie brokatem. Ja osobiście wkładam paznokieć do pudełeczka z brokatem i później strząsam pozostałości na kartkę.
Efektem jest zdjęcie poniżej :) Jak Wam się podoba?
lakiery, których użyłam + brokat.
Kolejny frencz jest czarno - czerwony :) Najpierw pomalowałam paznokcie tą samą odżywka co wcześniej, czyli Simple Beauty. Następnie dwa razy pomalowałam czerwonym lakierem marki Glamour nr 10. Końcówki paznokci pomalowałam na czarno lakierem z Inglota z cienką koncówką nr 36. Na koniec czarne końcówki pomalowałam delikatnie lakierem ze złotym brokatem firmy Elix i taki tego efekt.
Lakiery, których użyłam.
Dodam jeszcze, że zarówno pierwszy jak i drugi french został na koniec pomalowany bezbarwnym lakierem dla lepszego efektu i dłuższej trwałości.
Zdjęcia są kiepskiej jakości wykonane telefonem, ale mam nadzieję, że efekty widać w miarę dobrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz